matki, żony i kochanki...
Administrator
Dzisiaj jadłam u mojej babci.
Ona mówi na to "sztuczne ciasto".
Zapewniam jednak, że ze sztucznością nie ma nic wspólnego:)
Potrzebne będą:
2 i pół kg kwaśnych jabłek
2 i pół szklanki mąki
2 i pół szklanki kaszy manny
2 szklanki cukru
3 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
kostka margaryny lub masła (250g)
Wykonanie:
Jabłka obieramy, trzemy na tarce o grubych oczkach, mieszamy z cynamonem i szklanką cukru.
Wszystkie pozostałe suche składniki (mąka, kasza, reszta cukru i proszek) mieszamy.
Na dużą blachę wysypujemy 2 szklanki mieszanki sypkiej, na to połowa jabłek, znów 2 szklanki mieszanki, na to druga połowa jabłek, znów 2 szklanki mieszanki i na samą górę pokrojony w cienkie plasterki tłuszcz.
Pieczemy 1,5 godziny w 180-200 st. C.
Szarlotka najlepiej smakuje następnego dnia.
Gwarantuję, ze jest fantastyczna!!
Offline
Administrator
kur.......kupie kaszke i jabca i chyba rzeczywiscie im zrobie.
Tylko u mnie to rzadko kiedy ciasto wytrzyma do nastepnego dnia...
Offline
Administrator
własnie siedzi cisto w piekarniku.
ja mam tylko nadzieje, ze Ty sie nie pomyliłas i tam naprawde jajek nie ma
Offline
Administrator
Kaśka - i jak ta szarlotka? Teściowa moja kocha japczane ciasta
Offline
Administrator
Monichurda napisał:
Kaśka - i jak ta szarlotka? Teściowa moja kocha japczane ciasta
powiedz Mamuśce, ze matka od 6 dzieciów poleca, pycha!
Offline
Administrator
To jej zrobię - niech ma dziewczyna
Offline
Administrator
Rozumiem, że egzamin u Was zdałam i na trochę zaufania zasłużyłam...
Jak Matylda mówi, że dobre, tzn. że dobre!
Offline